piątek, 14 kwietnia 2017

zimniej

grzejnik grzeje jak jest cieplejszy od powietrza czyli aby ściany grzały musiałyby być cieplejsze od powietrza a tak nigdy nie będzie. zawsze chłodniejsze ciało będzie pobierać ciepło od cieplejszego. czasem to będzie trwało dłużej, czasem krócej ale zawsze tak jest. to się tyczy szczególnie ścian które powodują straty czyli zewnętrzne a nie działowe. działówka będzie mieć temperaturę taką jaka jest wewnątrz domu bo ciepło od niej nie będzie miało gdzie uciec czyli będzie w ścianie i jak temperatura będzie się obniżać to one będą stabilizować temperaturę wewnątrz domu ale też meble i wyposażenie domowe. a zewnętrzne zawsze będą się ochładzać gdy na zewnątrz będzie zimniej niż wewnątrz. fizyki się nie oszuka. często w domach fajnie mieć jakieś akwarium, wazony, rzeźby itp bo im więcej tym w domu będzie cieplej przy dużych skokach temperatur. ale nigdy ściany zewnętrzne tego nie zagwarantują. nie ma takiej opcji. 1. masz rację, tu nie ma o czym dyskutować. słuszna uwaga, prawda jest w tej kwestii jedna i dyskusje jej nie zmienią
2. działówki planuję zrobić takie jakie będą łatwiejsze i szybsze do zrobienia. przy stropie z terivy działówki z silki nie mogą być w każdym miejscu czyli nie mogą być bezpośrednio na pustaku a robienie tak aby łączenie wychodziło pod działówkami będzie zbyt drogie i tylko w tym przypadku strop żelbetowy tradycyjny wchodzi w grę czyli dodatkowe koszty. liczę na to że przy pasywnym do akumulacji wystarczy płyta żelbetowa.  Z jednej strony piszesz, ze cechą domu pasywnego ma być duza bezwładność cieplna, a gdzies tam pisałeś, ze planujesz ścianki z kartonu,
Teraz piszesz o... No, ten to ma powalającą pojemnosć cieplna, a akustyke, że hej
wg mnie zaczynasz postępować niezbyt ekonomiczne . gdzieś pisałeś o 50 cm styro w ścianach, nie wiadomo ile w podłodze. policz to sobie dobrze. w cenie tych dodatkowych metrów sześciennych izolacji możesz pewnie kupić małą pompę ciepła, która sprawi, że rachunki za ogrzewanie będziesz miał niższe niż przy kablach i grubszej izolacji, dodatkowo masz rozwiązany problem CWU. w celu ograniczenia wydatków możesz wszystko grzać na początek grzałką.

nie zapominaj, że przy lekkiej konstrukcji będzie potrzebna klimatyzacja. domy pasywne budują szkieletowe, bo tak najtaniej (multicomfort reklamuje, że wybudują dom w 3 tygodnie) i najprościej jest chyba zapewnić szczelność. zresztą sam nie wiem czy te domy naprawdę są pasywne, skoro stosują w nich np. gruntowe pompy ciepła (np. firma Multikomfort tak robi)? koszt ogrzewania całoroczny wyniósł ich za 120 m2 433 zł (nie licząc CWU) - u forumowego maluxa z powietrzną pompą 500 zł, ale ma wyższe temperatury i dom zdecydowanie niepasywny (nieco ponad 120 m2, wg OZC dom 30 kWh/m2). z tego jasno wynika, że ich dom reklamowany jako pasywny wcale taki nie jest. także uważaj co ci sprzedawcy opowiadają na targach
Będziesz grzał kablami i CWU z COP = 1 i bedziesz szcześliwy, że nie masz "wiecznych strat" w ścianach
A wystarczyloby wybudowac dom z materiału o wiekszej pojemnosci cieplnej, zainstalować pompę ciepla i obniżyć rachunki o 60%
nie bez powodu też domy szkieletowe są najlepsze na domy pasywne a ścianki działowe mają z gk a zewnętrzne szkielet drewniany i reszta to izolacja więc porównując do BK akumulacji prawie nie ma i tylko płyta żelbetowa od tego jest. i jakoś takie domy na to najlepiej się nadają. jak bywałem na targach to oferty domów pasywnych były w wersji szkieletu drewnianego i żadnego murowanego z cudownej cegły. nawet firma ogólno-budowlana nie polecała budowy klimatyzator do biura  domu z cegły. a jedną z cech domu pasywnego ma być duża bezwładność cieplna. a ja chce jakby połączyć te dwa różne rozwiązania budując dom z BK który będzie akumulował więcej niż dom drewniany ale mniej niż dom z cegły i uważam że to będzie najlepsze rozwiązanie na taki dom.
tylko największym problemem jest ogrzewanie. kable dobre bo niedrogo to wyjdzie ale grzanie jest czystym prądem wiec z 1000zł może ogrzewanie kosztować a to dużo jak na dom pasywny. a pomp ciepła o takich małych potrzebach nie ma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz