czwartek, 12 marca 2015

finansowanie

Branie kredytu, to smutna ostateczność. Tylko głupi bierze kredyt, jeżeli nie musi. Lepiej rozwijać się pomału za swoje, niż szybko za kredyt. Pracownicy agencji dostaną wysokie pensje i 13-tki bez żadnej odpowiedzialności za wykonaną pracę a przedsiębiorcy jak zwykle... Wszystkie dotacje w Polsce to kasa dla kolesiów z tworzonych na kolanie firm szkolących o niczym. Często operuje się tam górnolotnymi terminami "lidera" i "managera", aby profesjonalnie to brzmiało. Ogromna część z pieniędzy unijnych idzie na wynagrodzenie tych szkoleniowców, gdzie często płaci się im po 2-3 tys. zł za godzinę gadania o niczym. A w zasadzie oni sami sobie to wypłacają, bo są założycielami tych śmiesznych firm szkoleniowych. Kiedyś pamiętam chciałem starać się o dotację na 50 tys. na założenie firmy. Wówczas się okazało, że najpierw obowiązkowe jest szkolenie na które trzeba było jeździć ponad 200 km do jakieś dziury choć mieszkam w Warszawie i można było to prościej zorganizować. Potem się okazało, że szkolenie robi prywatna firma wybrana przez PARP w niejasnych okolicznościach. Potem się okazało, że szkolenie robią dla 48 osób, a dotacje dostanie finalnie tylko 18. Spytałem o kryteria uzyskania dotacji po szkoleniu. Usłyszałem, że będzie o tym decydować komisja tej prywatnej firmy organizującej szkolenie. Na szczęście "życzliwa" osoba powiedziała mi wiedząc, że musiałbym dojeżdżać 200 km, że jeszcze przed szkoleniem wszystkie premiowane dotacją miejsca są obsadzone przez kolesiów kierownictwa tej prywatnej firmy. Tyle mam do powiedzenia na temat dotacji w Polsce. Humor satyra - doradza gość ktory nie miał nawet straganu z pietruszką- komu? Jak może zdrowo myślący mały przedsiębiorca ładować się w kredyt wiedząc ,że w kazdej chwili przegra przetarg - no chyba że na czas dostanie kase i zdązy wręczyć łapówkę /oby przyjęli/ i wtedy kredyt może się nadać .Nie wierzysz? załóż firmę -to się przekonasz. Na stronach o funduszach same sukcesy !!! Ofert tez są a jakże. Nawet do miliona zł, od zero %. Tyle ,że gdy gdziekolwiek zadzwonic do autoryzowanych agencji, to okazuje się, że maja tylko niektóre najwyzej do 40 tys. Na pytanie dlaczego takie bzdury maja na swoich stronach , to panienki odpowiadaja, ze one za to nie odpowiadają. no i wszedzie proponuja szkolenia.tego akurat to jest multum. Te pieniadze to jak poprzednik pisał sa dla specjalnie utworzonych przez kolesi firm szkoleniowych i doradczych. A co oni sa w stanie kogos wyszkolić , skoro nawet na swoich stronach piszą rzeczy nijak nieopdpowiadajace rzeczywistosci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz